Nie ustawałeś w płonięciu
nieśmiały płomyku.
Ziemia jest końcem
dla drżących powiewów,
więc wreszcie
zrobisz w sobie
miejsce na niego.
On cię otworzy
jednym oddechem.
Nie ustawałeś w płonięciu
nieśmiały płomyku.
Ziemia jest końcem
dla drżących powiewów,
więc wreszcie
zrobisz w sobie
miejsce na niego.
On cię otworzy
jednym oddechem.