Napełnij moje dłonie
i usta światłem.
Niech czynię światło.
Niech mówię światło.
A światło wypowiedziane
niech zapala płomyki
w innych ustach.
A światło uczynione
niech zapala płomyki
w innych dłoniach.
Niech cały świat
stanie się migotaniem.
Migotanie niech
nie wskazuje na siebie,
ale na tego,
który podłożył ogień.
Niech światło odbite
lub przekazane
pamięta czym jest.